Posty

Wyświetlam posty z etykietą religjny

Tin i Tina, recenzja hiszpańskiego religijnego horroru, który można obejrzeć, ale wcale nie trzeba

Obraz
Tin i Tina, recenzja hiszpańskiego religijnego horroru, który można obejrzeć, ale wcale nie trzeba. Oto nasza ocena kolejnej produkcji platformy! Zwykle hiszpańskie horrory kojarzą mi się bardzo dobrze, z niezłym kinem, fabułą która potrafi porządnie utrzymać mnie w napięciu, a nawet przestraszyć, choć filmów grozy przerobiłam już naprawdę sporo, i niewiele jest w stanie mnie przerazić. Warto przeczytać również: Bękart z piekła rodem - recenzja. Bardzo dobrze poprowadzona, acz brutalna opowieść Netfliksa Egzorcysta papieża - recenzja horroru. Mroczna fantasy bajka o demonach Klub miłośników kryminałów, recenzja horroru-slashera Netflix Zatem gdy zobaczyłam, że Netflix ma w swojej ofercie produkcję w takim właśnie gatunku, a na dodatek bazującą na nagrodzonym krótkometrażu, nie wahałam się, i w dniu premiery, a było to 26 maja 2023 roku, postanowiłam film Tin i Tina sprawdzić i sama ocenić jak wypada kolejny horror Netfliksa, pozostawiając po seansie jego recenzję. A oto ona!  Tin ...

Sanktuarium, recenzja religijnego horroru. Objawienie nie jedno ma imię!

Obraz
Sanktuarium, recenzja religijnego horroru. Objawienie nie jedno ma imię! Oto moja recenzji kolejnego filmu grozy. Netflix z racji na wyraźnie mniejszą ilość oryginalnych produkcji i spory spadek formy, od jakiegoś czasu stawiał na tytuły nie oryginalne, kinowe, które miały już swoją mniej lub bardziej udaną premierę kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat temu. Nie wychodzi na tym źle, szczególnie na polskim Netfliksie, na którym te filmowe nie nowe „nowości” mają się całkiem dobrze, goszcząc w topowych produkcjach tejże platformy. Na filmowej liście najchętniej oglądanych produkcji znalazł się niegdyś dostępny na wspomnianej wyżej platformie, recenzowany przeze mnie horror o tematyce religijnej, zatytułowany Sanktuarium , który teraz obejrzymy tylko w ramach opcji wypożyczenia, w zupełnie innych serwisach streamingowych.  Warto przeczytać również: 1922, recenzja filmu od Netfixa. Rewelacyjna ekranizacja opowiadania Kinga Curse of the Witch’s Doll - recenzja. Uboga wersja Lal...