Posty

Wyświetlam posty z etykietą Recenzja

The Guardian of Nature - recenzja pierwszego epizodu gry we Wczesnym Dostępie

Obraz
  Serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji pierwszego epizodu przygodowej gry logicznej, sprzedawanej we Wczesnym Dostępie, zatytułowanej  The Guardian of Nature . Miłej lektury! The Guardian of Nature , niezależna przygodówka  Inlusio Interactive swoją premierę miała 7 czerwca tego roku, debiutując na platformie Steam w pierwszym z trzech epizodów, który to dzięki uprzejmości deweloperów, miałam okazję sprawdzić. Za co serdecznie dziękuję 😀Przytulna przygoda pewnego botanika i strażnika przyrody, posiadającego wyjątkowe zdolności właśnie się rozpoczęła, zapowiadając ciekawą, pouczającą, a nawet edukującą opowieść, wypełnioną zagadkami, przesiąkniętą intrygującym klimatem, w otoczeniu urokliwej grafiki i pasującej do wszystkiego ścieżki muzycznej.   Warto przeczytać również: Near Mage - recenzja. Szkoła magii i czarodziejstwa w Transylwanii Amerzone – The Explorer's Legacy - recenzja. Stare spotyka nowe i robi to z klasą Brassheart - recenzja. Kolorowy świat ...

Near Mage - recenzja. Szkoła magii i czarodziejstwa w Transylwanii

Obraz
  Serdecznie zapraszam do przeczytania mojej recenzji nowej gry studia Stuck In Attic, zatytułowanej Near Mage , narracyjnej przygodówki z elementami RPG, zabierającej graczy do szkoły magii w Transylwanii. O to co myślę o grze! Stuck In Attic , studio z Transylwanii w Rumunii dało się poznać z wydanej w 2019 roku przygodówki  Gibbous - A Cthulhu Adventure , której recenzję i poradnik znajdziecie na blogu w dziale "Moja twórczość" . Urocza, pełna zwrotów akcji i ciekawych postaci przygodówka skończyła się w sposób sugerujący jej kontynuację. Jakiś czas temu okazało się jednak, że twórcy postanowili porzucić projekt na rzecz zupełnie innej, nastawionej mocniej na narrację przygodowej gry z lekkim RPG, która, choć już z zupełnie inną protagonistką, w pewnym sensie okazała się być ze swoją poprzedniczką związana. Nowy projekt wspomnianego studia nosi tytuł  Near Mage , a ja miałam przyjemność sprawdzić grę dzięki uprzejmości platformy GOG , za co serdecznie dzięk...

Heretic - recenzja. A24 z horrorem o Mormonach i sprzecznościach wiary

Obraz
  Bardzo serdecznie zapraszam do przeczytania nowej filmowej recenzji na moim blogu. Tym razem horror od studia A24, film Heretic, czyli Heretyk, który właśnie trafił na platformę Canal+ online. Miłej lektury! Studio A24 ma w swoim filmowym dorobku tytuły, które niewątpliwie potrafią przyciągnąć uwagę, nie tylko wymowną, nieoczywistą grozą, ale i charakterystycznymi bohaterami, którzy mają coś do powiedzenia. Kino tejże wytwórni jest dość specyficzne, i właściwie po każdym ich projekcie można spodziewać się niemal wszystkiego. Mają na swoim koncie, między innymi, udany horror Mów do mnie , intrygujące Bodies, Bodies , tajemniczą Czarownicę: Bajka z Nowej Anglii , dramat Civil War czy wojenne  Warfare , który właśnie trafiło na Prime Video. Ich przekrój filmowy nie zamyka się zatem jedynie na kinie grozy, które często nie jest wcale takie oczywiste, a już z całą pewnością może zaskoczyć wyborem filmowego tematu. Tak jest właśnie z filmem Heretic , który do kin trafił p...

The Raven: Dziedzictwo mistrza złodziei - recenzja. Gra twórców The Book of Unwritten Tales

Obraz
Serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji, wariacji na temat znanego włamywacza. Oto co sądzę o przygodówce The Raven: Dziedzictwo mistrza złodziei! W historii, w literaturze oraz filmie nie brakuje osławionych mniejszą lub większą sławą włamywaczy, czy też złodziei. Butch Cassidy okradał pociągi i był postrachem na całym Dzikiem Zachodzie. Wśród wyższych sfer zamęt siał Arsene Lupin, dżentelmen włamywacz. W lasach Sherwood grasował Robin Hood, który zabierał bogatym i oddawał biednym. Nawet my Polacy mamy swego Janosika, który legendą jest i zawsze będzie. Innego złodziejaszka, nazywanego Krukiem poznamy nieco w dziele niemieckiego studia KING Art Games znanego bardziej z doskonałej przygodówki zatytułowanej The Book of Unwritten Tales , które doczekała się kontynuacji w The Book of Unwritten Tales 2 , a także dodatku w postaci The Book of Unwritten Tales: The Critter Chronicles , i znane jest z mrocznego gotyckiego horroru Black Mirror, którego recenzję znajdziecie w "M...

J.U.L.I.A.: Among the Stars - recenzja. Ciekawa, klimatyczna, pełna zagadek, ale krótka

Obraz
Zapraszam serdecznie do przeczytania recenzji przygodowej gry logicznej, w klimacie science-fiction. Oto recenzja J.U.L.I.A.: Among the Stars. J.U.L.I.A.: Among the Stars , to gra przygodowa studia Cardboard Box Entertainment , którą twórcy postanowili wydać w odnowionej wersji, dwa lata po wcześniejszej premierze. Nowsza i ładniejsza pozycja, trafiła do dystrybucji na Steam i zaczęła zbierać bardzo pozytywne opinie na swój temat. Przyznam się, że nie ciągnęło mnie do tej gry i pewnie bym jej nie kupiła, bowiem nie przepadam za zwiedzaniem kosmosu i posługiwaniem się robotami, gdyby nie to, że gra została mi podarowana. Skoro los był dla mnie w tej kwestii łaskawy, grzechem by było nie skorzystać i „J.U.L.I.A.” wkrótce zagościła na moim komputerze i nie żałuję, bo to całkiem porządna pozycja, z ciekawymi dialogami, różnorodnymi zagadkami i śliczną grafiką. Warto przeczytać również: J.U.L.I.A.: Among the Stars - poradnik/solucja, opis przejścia Karma: The Dark World - recenzja. Nie...

Telefon pana Harrigana, recenzja horroru Netfliksa, który horrorem nie jest

Obraz
Zapraszam do kolejnej recenzji nowej produkcji od platformy Netflix. Tym razem Telefon pana Harrigana, horror, który horrorem niestety nie jest.  Nie wiem czy tylko mnie się tak wydaje, czy stało się już faktem mistrzostwo Netfliksa w robieniu produkcji grozy, które nie zamierzają nas straszyć? Jakiś czas temu recenzowała serial  Klub północny , który horrorem do końca nazwać nie można, ale jednocześnie myślę, że jest wart uwagi. Teraz zaś postanowiłam przyjrzeć się filmowej produkcji Netfliksa, o tytule Telefon pana Harrigana , bazującej na opowiadaniu Stephena Kinga, które znalazło się w książce o tytule "Jest krew...", którą, ze smutkiem muszę napisać, niestety nie warto oglądać. Przeczytaj również: 1922, recenzja filmu od Netfixa. Rewelacyjna ekranizacja opowiadania Kinga The Ghost Bride - recenzja serialu Netflix. Orientalny fantasy-horror I Am the Pretty Thing That Lives in the House – recenzja filmu To kolejny horror, jednocześnie nim nie będący. Ba…. to nawet nie jest...