Wyfrunięci - recenzja animacji SkyShowtime, zabawna opowieść z przesłaniem

 

Zapraszam serdecznie do przeczytania kolejnej recenzji mojego autorstwa. Tym razem jest to moja ocena komediowej animacji od studia Illumination, czyli twórców uwielbianych przez wszystkim Minionków. Film nosi polski tytuł Wyfrunięci i obejrzycie go na SkyShowtime. Miłej lektury! 😀

Na SkyShowtime w sierpniowej ofercie znalazł się film, o którego premierze we wspominanym serwisie mówiło się już od dłuższego czasu, a który planowałam obejrzeć. Zatem kiedy tylko pojawił się na platformie, a było to zaledwie wczoraj, nie wahałam się, i zanurzyłam się w opowieść o rodzinie kaczek i ich przygodzie w wielkim świecie. Wyfrunięci, zabawna, ale i mądra opowieść, idealna na wakacje, już do obejrzenia na SkyShowtime! 

Może zainteresuje Cię także:

• Dwie minuty do piekła, recenzja horroru o wiedźmie z workiem na głowie
• Mów do mnie - recenzja horroru z zabalsamowaną ręką
• Recenzja horroru Pajęczyna, klimatyczna opowieść o rodzinnych demonach

Wyfrunięci - fabuła

Opowieść, w recenzowanym przeze mnie animowanym, jak już wspomniałam komediowym filmie, przenosi widza do Nowej Anglii, na pewien położony tam bardzo spokojny staw. Miejsce zamieszkałe jest przez rodzinę kaczek, których przygodę będziemy śledzić.

Głową rodziny jest Mack, ale szyją, która tą głową kręci jest jego żona, Pam. Para posiada dwójkę piskląt, starszego kaczego syna Daxa i młodszą, jeszcze nie do końca opierzoną kaczuszkę Gwen. 

Rodzina żyje spokojnie, i zdawałoby się radośnie, w rzeczonym stawie. Ale nie wszystkim jest aż tak wesoło. Dax i Gwen zwyczajnie się nudzą, a stawik nie jest wszystkim co chcą w życiu zobaczyć. Podobnego zdania jest ich matka, która swoim dzieciom chce pokazać coś więcej niż staw w Nowej Anglii, chce by poznały świat. Ale z racji na fobię męża, zbytnio się przy tym nie upiera. 

Mack bowiem panicznie boi się czyhającego na jego dzieci niebezpieczeństwa związanego z wszechobecnie istniejącymi drapieżnikami, które tylko czekają, aby zjeść jego maleństwa. Swoje lęki przenosi na dzieci, opowiadając im na dobranoc, przeróżne mroczne historie, które raz na zawsze mają zatrzymać je w spokojnym stawiku.

Do rodziny naszych kaczek należy także samotny, i starzejący się kaczor, wujek Dan, którym Mack musi się zajmować, a którego samotność, i nie posiadanie własnej rodziny, nie napawa Macka radością.

Pewnego dnia spokojne, i poukładane życie kaczej rodziny zmienia się. W ich stawie ląduje bowiem grupa kaczek, która robi sobie przerwę w podróży na Jamajkę, na którą zapraszają także ciekawskich Daxa i Gwen, i ich rodziców.

Z początku Mack jest temu pomysłowi mocno przeciwny, ale kocha swoją rodzinę, a i wizja samotnego życia, którą wiedzie wujaszek, również go nie zachwyca. Pewnego ranka zachęca więc swoją rodzinę, by wspólnie, włącznie z wujkiem, ruszyli na wyprawę ku Jamajce, do miejsca gdzie czekać na nich ma ciepło, radość i obiecana.... świecąca woda. 

Wyfrunięci - zabawna historia w pięknej oprawie 

Wyfrunięci to animowana opowieść określana jako komedia. Twórcy, a jest to w roli reżysera Benjamin Renner, mający na swoim koncie animację Wielki zły lis i inne opowieści czy Mysi ogonek oraz  w roli scenarzysty Mike White, nie zawiedli widza, oddając w jego ręce naprawdę zabawną, pełną humoru sytuacyjnego, ale i dialogowego, mądrą opowieść o przygodach i rodzinie. 

Osadzona w przepięknej, niezwykle kolorowej grafice, która cieszy oko, zabawna historia, ani na moment nie zwalnia, skupiając się nie tylko na zabawnej akcji, która momentami gna jak szalona, przybliżając iście kaskaderskie momenty, jak z klasycznego filmu akcji, ale również na świetnie napisanych dialogach. 

Zmorą niektórych filmów, szczególnie tych przeznaczonych dla dzieci, jest to, że scenariusz ich bywa dość płytki i patetyczny. Niektórym z nich można zarzucić także dialogowy banał.

Niczego takiego jednak, na szczęście, nie powiemy o Wyfruniętych. Twórcy najwyraźniej mocno przemyśleli zarówno wątek fabularny, jak i charakter napisania postaci, z których każda jest mocno wyrazista, charyzmatyczna, ale i nastawiona na kompromisy. 

Ich wzajemne dialogi są wyważone, mądre i przesiąknięte humorem, który potrafi się udzielić, i który chłonie się podczas seansu jak gąbkę. Dobra fabuła, dobre dialogi, i doskonałe żarty sytuacyjne, i dialogowe. Co chcieć więcej? 

Wyfrunięci - opowieść z przesłaniem, które trafi do każdego

Otóż można jednak chcieć nieco więcej, i można tego więcej dostać. Bo oprócz świetnie napisanego scenariusza, który humorem stoi, postarano się także o drugi wymiar tejże opowieści, o przesłanie, które dotyczy niemal każdego z nas.

Mimo tego, że w animacji śledzimy poczynania kaczej rodziny, to ich wzajemne relacje i życiowe rozterki, spokojnie możemy przenieść do naszego życia, do ludzkiej codzienności. 

Twórcy świetnie oddali strach przed nowym, który zapewne każdemu z nas towarzyszy. Obawę zostawiania znanego, na rzecz, choć ekscytującego i podniecającego, to jednak nieznanego. Strach miesza się tu z chęcią przeżywania przygody, i wychodzenia ze swojej strefy komfortu.

Ale jest coś jeszcze. W sposób naprawdę doskonały pokazano na czym polega życie w rodzinie. Jak ważne są kompromisy, jak istotna jest miłość i wiara w siebie. 

Oglądając owe animowane dzieło możemy się zarazem świetnie bawić, jak i wyciągać z animacji lekcje bycia człowiekiem. Ta dotyczyć może zarówno najmłodszych, którzy dopiero wchodzą na drogę życia, ale także nas, dorosłych, którzy są na niej już od jakiegoś czasu. 

Wyfrunięci - ścieżka dźwiękowa i dubbing

Opisywana przeze mnie animacja dostępna jest oczywiście w pełnej polskiej wersji językowej, czyli z dubbingiem. I jest to, jak zwykle bywa z produkcjami z tego gatunku, dubbing na najwyższym poziomie, sprawiający, że historia nabiera wyższego, pełniejszego i przede wszystkim zabawniejszego wymiaru. Dubbing jest zwyczajnie doskonały, obojętnie o jakiej postaci w filmie mówimy, czy tej pierwszo, drugo, a nawet trzecio-planowej. 

W oryginalnej obsadzie, którą jeśli macie taką ochotę możecie sobie w filmie ustawić, udział wzięły znane osobistości świata kina, które chętnie udzielają się także w dubbingu. Są to między innymi Kumail Nanjiani, Elizabeth Banks, Awkwafina, Keegan-Michael Key, Carol Kane czy Danny DeVito. 

Dobra obsada, i bardzo dobra polska ścieżka językowa to jeszcze nie wszystko. Równie świetnie wypada udźwiękowienie tejże produkcji, które pozwala słyszeć polski dubbing w należyty sposób, co bywa wcale nie takie oczywiste.

Melodie, które towarzyszą nam w seansie filmu Wyfrunięci dobrze wtapiają się w tło opowieści, i podkręcają fabułę, nadając, często pędzącej jak szalona akcji, właściwe brzmienie. 

W filmie usłyszymy także kilka znanych nam wszystkich przebojów, w nowej aranżacji, które, śmiem twierdzić, z pewnością poprawią Wam nastrój, wprowadzając w fajny, zabawowy klimacik. 

Wyfrunięci - podobało mi się! Podsumowanie recenzji

Studio Ilumination, amerykańska wytwórnia filmów animowanych, stojąca za wielkim sukcesem serii Minionki, po raz kolejny udowodniła, że animowane komedie dla całej rodziny robić umie, doskonale zna się na rzeczy, a na dodatek wie, jak połączyć humor z mądrym, przenikliwym i jakże, mimo kaczej opowieści, ludzkim morałem.

Film, który z zasady stworzony został dla widzów najmłodszych, z racji swojej wszechstronności, szybko poprowadzonej akcji, wielu jej zwrotów i bardzo mądrego żartu, który ani przez moment nie trąci myszką, spokojnie można polecić nie tylko dzieciom, ale i dorosłym widzom.

Każdy, bez względu na wiek będzie się z nim świetnie bawił. Każdy znajdzie w nim coś dla siebie, i jestem przekonana, każdy będzie w stanie odnieść wiele sytuacji pokazanych w animacji, do swojego życia. 

Doskonały humor, trafnie napisane dialogi, wciągająca historia z morałem, świetny dubbing i urocza grafika. Wszystko to wpisuje się w naprawdę godną uwagi opowieść, której warto poświęcić prawie półtorej godziny swojego wolnego czasu. 

Z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że warto! I równie przekonana o swojej decyzji, daję animacji mocne 8,5/10. Na koniec pozostaje mi tylko ją Wam polecić! 

Film Wyfrunięci obejrzycie na SkyShowtime.