Posty

Wyświetlam posty z etykietą opis

Premiery gier przygodowych grudzień 2024. Spokojny ostatni miesiąc roku

Obraz
  Wchodzimy niebawem w ostatni miesiąc tego roku. Grudzień to przede wszystkim Mikołajka, czas świąteczny i sylwestrowy. To także czas wolny, i czas na prezenty. Jakie prezenty ma dla nas grudzień pod względem przygodowym?  Radosny i przedświąteczny czas, który już widać na ulicach, i choćby w reklamach to także kolejny miesiąc growych premier. Wszystko wskazuje na to, że w przeciwieństwie do bogatego listopada , grudzień będzie znacznie spokojniejszy. Jakie gry zatem debiutują w grudniu 2024? Warto także przeczytać: Premiery gie przygodowych październik 2024. Miesiąc horrorów? Premiery gier przygodowych wrzesień 2024 - lista tytułów, daty Premiery gier przygodowych sierpień 2024 - lista tytułów, daty Premiery gier przygodowych grudzień 2024 Pick My Heart 1 & 2 - premiera 5 grudnia Gra dla miłośników anime, klasycznych wizualnych powieści i romansów. Historia która zadebiutuje w dwóch rozdziałach, o  boginiach walczących o względy śmiertelnika. Pierwszy rozdział...

Fatalny Romans - recenzja. Kolejny przeciętniak Netfliksa

Obraz
Fatalny Romans, recenzja filmu, kolejnego przeciętniaka dostępnego na platformie Netflix. Czyżby brak szczęścia do thrillerów? Zapraszam do lektury! Po obejrzeniu kolejnych oryginalnych produkcji filmowych Netflixa, zaliczanych do thrillerów, czyli tytułów, które w założeniu mają utrzymywać widza w ciągłym napięciu, trudno nie zauważyć, że ostatnio wyraźnie w tej kwestii Netflix kuleje, zaliczając raz po raz filmowe wpadki. Po bardzo przeciętnych Groźnych Kłamstwach , nie rewelacyjnym, acz w miarę przestępnym Nie otwieraj oczu , przyszła pora na równie przeciętny, ba.... nawet sztampowy, Fatalny Romans .   Warto przeczytać również: Dama, recenzja filmu Netflix. Miało być pięknie, a wyszło jak zawsze Hush – recenzja filmu. Jest przeciwnik, jest i walka o przetrwanie Klatka - recenzja. Hiszpański thriller kryminaln Netfliksa Reżyserem i zarazem autorem scenariusza tejże produkcji jest Peter Sullivan , który ma na swoim koncie doskonały serial Rodzina Borgiów , a także dramat Tw...

Black Sails - The Ghost Ship - recenzja. Krótka, acz klimatyczna historia

Obraz
Zapraszam serdecznie do lektury kolejnej recenzji mojego autorstwa, tym razem moim zdaniem niedocenionej przygodówki, krótkiej, ale bardzo klimatycznej, gry Black Sails - The Ghost Ship. Mary Celeste, duża brygantyna, statek widmo dryfujący po oceanie bez załogi, która zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Na pokładzie brakowało jedynie 9 beczek alkoholu, szalupy ratunkowej oraz kilku ręcznych przyrządów pomiarowych. Do dziś zagadka zniknięcia załogi pozostaje niewyjaśniona, budząc zainteresowanie twórców gier, którzy w lepszy lub też w gorszy sposób, próbują nam ową historię przybliżyć. Tak też dzieje się w przypadku recenzowanej przeze mnie gry, noszącej tytuł Black Sails: The Ghost Ship . Losy załogi i statku, opowiedziane są w sposób intrygujący i moim zdaniem doskonały, ale po kolei... Może zainteresuje Cię także: Dead Synchronicity: Tomorrow comes Today - recenzja Gray Matter - recenzja. Magiczka i wielka tajemnica życia i śmierci Murder in the Abbey - recenzja, przygod...

Kształt Wody - recenzja. Wzruszająca baśń dla dorosłych

Obraz
Kształt Wody , wzruszająca baśń dla dorosłych, oscarowa opowieść, z doskonałym aktorstwem, pięknymi zdjęciami i absurdalną fabułą. Zapraszam do kolejnej mojej recenzji!  Trzynaście nominacji do Oskara, między innymi dla najlepszego filmu, pierwszo i drugoplanowej aktorki, reżysera, za scenariusz, zdjęcia i tak dalej, tak dalej.…, wszystko to dla bardzo wyjątkowego filmu, rzekłabym nietypowego, bo ani nie prezentującego spektakularnego widowiska pełnego akcji, ani zadziwiających efektów wizualnych, a będącego klasyczną, acz współczesną baśnią, dotykającą absurdu, bo opowiadającą wyjątkowo niewiarygodną historię.  Kształt Wody , bo tym dziele mowa, to kolejna w mojej recenzyjnej kolekcji, po  La La Land  produkcja, którą ciężko mi było jednoznacznie ocenić patrząc na nią jako produkcję na miano Oskara. Warto przeczytać: Zaułek koszmarów - recenzja. Del Toro w nieco innym, bardziej psychologicznym stylu Zjawiska, recenzja komediowego horroru o nawiedzonym antykwariacie ...

Dead Synchronicity: Tomorrow comes Today - recenzja

Obraz
Serdecznie zapraszam do recenzji przygodowej gry w klimatycznym, pandenimcznym stylu, stworzonej przez zespół studia Fictiorama, wydanej przez Daedalic Entertainment. Miłej lektury! Czy macie czasami dość kolorowych, zabawnych, rzekłabym infantylnych gier przygodowych, w których zwykle ratujecie kogoś lub coś. Brakuje Wam może świeżości w tym gatunku gierek, a może chcielibyście tym razem przygodówki dla dorosłego i poważniejszego gracza? Jeśli tak, to mam dla Was idealną propozycję, tytuł, który zachwyci niejednego fana tego rodzaju zabawy a i amator innego rodzaju rozgrywek z pewnością nie będzie żałował. Takim dziełem jest zdecydowanie Dead Synchronicity: Tomorrow Comes Today , projekt opracowany przez niezależny zespół Fictiorama , a sygnowany i wydany przez wszystkim znane studio Daedalic Entertainment . Może zainteresuje Cię także: 3 Minutes to Midnight - A Comedy Graphic Adventure - recenzja Alter Ego, recenzja klasycznej przygodówki od twórców Black Mirror A Vampyre Story - rec...

Renfield - recenzja. Szalony przepis na to jak wyjść z toksycznej relacji szef-pracownik

Obraz
Renfield, recenzja komediowego horroru. Szalony przepis na to jak wyjść z toksycznej relacji szef-pracownik. Zapraszam do kolejnej recenzji!  Renfield , to najsłynniejszy sługa hrabiego Drakuli, najbardziej rozpoznawalnego władcy wampirów, barwnie opisanego w dziele Brama Stokera , którego znany nie tylko z kart powieści, ale i z wielu filmowych adaptacji, jak i seriali. Renfieldowi nie poświęcano do tej pory w filmowych produkcjach tyle czasu, ile miał wspomniany wampirzy hrabia. Owszem wiedzieliśmy jak ważną rolę pełnił w "życiu" Drakuli, wiedzieliśmy jaki miał charakter i jakie zadania powierzał mu pan, a także czym się żywił. Warto przeczytać:  Eight for Silver, recenzja klimatycznego, gotyckiego horroru Egzorcysta papieża - recenzja horroru. Mroczna fantasy bajka o demonach The Manor - recenzja. Horror w domu spokojnej starości Swojego filmu ta postać jednak się nie doczekała, aż do kwietnia zeszłego roku. Wtedy to na ekrany kin wszedł komediowy horror Chrisa McKay’a , k...

Egzorcysta papieża - recenzja horroru. Mroczna fantasy bajka o demonach

Obraz
Egzorcysta papieża, recenzja horroru bazującego na faktach. Mroczna fantasy bajka o demonach, której inspiracją stał się watykański egzorcysta. W filmowym świecie nie brakuje pojedynczych produkcji, a nawet całych filmowych serii, których motywem przewodnim jest opętanie, demony i wszelakie zjawiska natury nadprzyrodzonej. Jedną z najbardziej popularnych jest oczywiście seria Obecność , która powróci w filmie The Conjuring: Last Rites. Demony ponownie prześladować nas będą w nowej odsłonie serii Naznaczony , w horrorze Naznaczony: Czerwone drzwi , w sequelu Egzorcysty . Obecnie nawiedzają nas w jeszcze jednej części serii Martwe zło , w filmie Martwe zło: Przebudzenie  i wielu innych produkcjach grozy Może zainteresuje Cię także: Dwie minuty do piekła, recenzja horroru o wiedźmie z workiem na głowie Eight for Silver, recenzja klimatycznego, gotyckiego horroru Klub miłośników kryminałów, recenzja horroru-slashera Netflix Tymczasem na streamingu, obecnie na Netflix, dostępny jest h...

The Dark Eye: Klątwa Wron - recenzja

Obraz
Serdecznie zapraszam do przeczytania kolejnej mojej recenzji, która swoje miejsce znalazła na moim blogu. Klasycznej przygodówki Daedalic Entertainment, znanej jako  The Dark Eye: Chains Of Satinav , czyli Klątwa wron .  Lubię sobie najpierw poczytać opinie o grze, zanim zainstaluję ją na swoim komputerze, by zagrać. Tak też zrobiłam zanim zakupiłam kolejną przygodówkę firmy Daedalic Entertainment. Przeczytam wiele przychylnych informacji na jej temat. Zaciekawiona i podniecona nową grą, udałam się do sklepu, kupiłam, zainstalowałam, odpaliłam i po jakimś czasie już wiedziałam, że nie jest to pozycja, która mogłaby mnie zachwycić, czy oczarować na tyle, by móc przyznać jej najwyższą ilość punktów w mojej punktacji. The Dark Eye:Chains of Satinav ( Klątwa Wron ), to wprawdzie piękny graficznie, ale grywalny przeciętniak, który nie rozczarowuje, ale i nie powali na kolana. Oprócz niewątpliwie wielu zalet, pozycja nie uniknęła wad, które rzucają cień na całą rozgrywkę, obniżając...