Hellboy: Wzgórza nawiedzonych w kinach na Halloween

 

Czwarta filmowa odsłona kultowej opowieści o półdemonie z piekła rodem powraca do kin już w Halloween. Monolit Films, polski dystrybutor Hellboy: Wzgórza nawiedzonych dzieli się oficjalnym zwiastunem, kilkoma zrzutami z ekranu, plakatem i oficjalną datą.

Hellboy powraca w kolejnej odsłonie, w filmie Hellboy: Wzgórza nawiedzonych. Jest to pierwszy film o Hellboyu, do którego scenariusz współtworzył Mike Mignola, pomysłodawca i autor komiksów o piekielnym bohaterze. Horror fantasy w kinach zagości już w październiku. Tym razem przybywa, by rozprawić się z satanistyczną sektą i stojącą za nią mroczną siłą.

Warto również przeczytać: 


W nowej filmowej odsłonie, zatytułowanej Hellboy: Wzgórza nawiedzonych, Hellboy i młoda agentka specjalna Song udają się na misję w górskie tereny, gdzie swoją siedzibę ma społeczność praktykującą kult zła. Ich zadaniem jest odnalezienie niebezpiecznego czarownika, który uciekł z odosobnienia i prawdopodobnie ukrywa się w okolicy. Wkrótce okazuje się, że miejsce do którego przybyli to czyste zło, w którym toczy się starcia dwóch mrocznych potęg, które czerpią siłę nie z tego świata. W misji naszym bohaterom pomaga niewidomy ksiądz, specjalista od czarnej magii oraz zbiegły żołnierz. Zadanie proste nie jest. Grupa ma udaremnić zbliżający się rytuał wskrzeszenia demonicznej istoty o niewyobrażalnej mocy.


W obsadzie filmu znaleźli się: Jack Kesy (Życzenie śmierci, Deadpool 2, Zabójca, Alienista), Jefferson White (Civil War, Yellowstone, Inwazja), Leah McNamara (Dżentelmeni, Normalni ludzie, Wikingowie), Joseph Marcell (O chłopcu, który ujarzmił wiatr, Szpital Holby City). 


Reżyserem filmu jest Brian Taylor (Ghost Rider 2, Adrenalina).

Hellboy: Wzgórza nawiedzonych zadebiutuje w kinach 31 października 2024 roku. 


Źródło: Informacja prasowa Monolit Films

Komentarze

  1. Z jednej strony, fajnie, że Hellboy ponownie pojawi się na ekranie. Z drugiej, mam duże obawy co do tego filmu. Zwiastun zbytnio mnie nie przekonał. Poprzedni film z Davidem Harbourem i Millą Jovovich nie był niestety udany. Za to bardzo lubię obie części z Ronem Pearlmanem w tytułowej roli i bardzo żałuję, że reżyser Guillermo del Toro nie mógł dokończyć swojej wizji w kolejnym filmie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że ja żadnego filmów z serii niestety nie widziałam. Ale czytałam, że poprzednia produkcja nie zachwycała.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Moja twórczość, recenzje, poradniki, wrażenia - przygodówki, filmy i seriale!

3 Minutes to Midnight - A Comedy Graphic Adventure - recenzja

Broken Sword - Shadow of the Templars: Reforged - recenzja