Akademia Pana Kleksa: Wynalazek Filipa Golarza w maju na Netflix
Druga część Akademii Pana Kleksa czyli Wynalazek Filipa Golarza zmierza na Netflix. Film ma już datę premiery na platformie, gdzie zadebiutuje już niebawem.
Na maj przewidziana jest premiera drugiej części polskiego filmu familijnego w fantasy klimacie, bazującego na kultowych już filmach Akademia Pana Kleksa i oczywiście prozie Jana Brzechwy, będący jednocześnie swobodną, uwspółcześnioną jej wersją. Akademia Pana Kleksa: Wynalazek Filipa Golarza na Netflix zadebiutuje za niecałe dwa tygodnie.
Warto przeczytać również:
- Bolek i Lolek: Sekret El Dorado, bohaterowie kultowej kreskówki powracają
- Wednesday: Sezon 2 serial podzielony na dwie części z datami premier
- Teściowie 3 coraz bliżej premiery. A oto filmowa zapowiedź!
Kleks i wynalazek Filipa Golarza to druga część filmu, jego pierwszej odsłony, filmu Akademia Pana Kleksa, którą w dwóch wersjach, zwykłej i rozszerzonej obejrzyjcie na Netflix. Już w maju będzie okazja zobaczyć także kontynuację.
W filmie Akademia Pana Kleksa: Wynalazek Filipa Golarza śledzimy dalsze losy Akademii Pana Kleksa, w której nie dzieje się dobrze. Profesor Ambroży Kleks musi opuścić świat magiczny i wrócić do rzeczywistości. Akademii pilnuje ptak Mateusz. Zagrożeniem dla świata dziecięcej wyobraźni i magii jest wynalazek Filipa Golarza.
W obsadzie w roli Ambrożego Kleksa ponownie Tomasz Kot, Antonina Litwiniak jako Ada Niezgódka, Konrad Reiński jako Albert, Janusz Chabior w roli Filipa Golarza i Sebastian Stankiewicz jako ptak Mateusz. W obsadzie zobaczymy także Katarzynę Nosowską.
Premiera na Netflix 7 maja 2025 roku.
Nie wiem, ale nie mogę się przekonać do Nowego Pana Kleksa. Wolę stare filmy z Piotrem Fronczewskim. Stare filmy miały inny klimat, taki fajny.
OdpowiedzUsuńOj tak Kasiu! Ja mam tak samo. Jakoś nie pasuje mi dziewczyna jako bohaterka, a współczesna, hmm..... chaotyczna opowieść nie jest w moim klimacie. Prawdę powiedziawszy nie zdołałam obejrzeć pierwszej części w całości. Pozdrawiam!
UsuńA teraz znów nowa Lalka. Jakoś mi Dorocinski nie pasuje do Wokulskiego. Uwielbiam tego faceta, ale on nie do tej roli.
UsuńDorociński jest na fali, że tak powiem, i stąd taka decyzja ;) Ciężko jednak dobrać aktora, jeśli my jako Polacy zwyczajnie przyzwyczajeni jesteśmy do dawnych aktorów i dawnych ról ;) Pozdrawiam cieplutko Kasiu :)
Usuń