Ministry of Order, totalitarna porodówka lat 20-tych
Przygodowa gra symulacyjna, w narracyjnym stylu, osadzona w dość niecodziennym miejscu, w totalitarnej porodówce lat 20-tych ubiegłego wieku nosi tytuł Ministry of Order i ma już swojej miejsce na Steam.
na Steam można dodawać do swojej listy życzeń przygodową grę symulacyjną Ministry of Order, projekt niezależnego studia VoltekPlay, które zechciało zabrać graczy do miejsca, w którym przygodówki zwykle się nie rozgrywają, na porodówkę, i to totalitarną.
Przeczytaj również:
- Agatha Christie: Śmierć na Nilu - Demo. Kolejna gra z serii do sprawdzenia już teraz
- Submansion, kapryśna rezydencja czeka. Demo na Steam
- Nietzsche's Shadow, filozoficzna gra grozy. Demo dostępne na Steam
Totalitaryzm i państwo trzymające swoje społeczeństwo despotyczną ręką coraz częściej wkracza w gry przygodowe. Wczoraj pisałam o MINISTRY OF TRUTH: 1984, symulacyjnej przygodówce o państwie Wielkiego Brata, a dziś o podobnym gatunkowo projekcie, ale tym razem rozgrywającym się na oddziale położniczym, na porodówce, w państwie rządzonym totalitarnie.
Ministry of Order to gra, w której podejmujemy się pracy na takim właśnie oddziale, zasiadając każdego dnia przy biurku na porodówce. Naszym zadaniem jest jest przyporządkowanie kart niemowląt i rodziców, za pomocą prostek zagadki genetycznej, koloru oczu i grupy krwi.
Gdy będziemy dokładni otrzymamy wprawdzie skromną, ale zapłatę, ale jeśli popełnimy błędy, musimy liczyć się z upomnieniami, a nawet karami. Skutkować to może problemem z zapłaceniem czynszu czy rachunków, a nawet trudnością z kupieniem jedzenia.
Ministry of Order to nie tylko praca, ale również znajomi, koledzy i rozmowy. Ale i tu kryje się haczyk. Możemy bowiem zawierać przyjaźnie, ale i narobić sobie wrogów. Musimy wybierać mądrze, bowiem wśród ludzi kryją się co życzliwi, ale i agenci rządowi, których celem jest testowanie naszej lojalności wobec władzy, i jej reżimu.
Działania które będziemy podejmować każdego dnia tworzą nagłówki w gazetach. Może się okazać, że nasi przyjaciele znikną, dokumenty mogą spłonąć, możemy po cichu przetrwać, albo stać się rewolucjonistą. Gra opiera się na decyzjach i posiada wiele zakończeń.
Data premiery Ministry of Order nie została jeszcze ogłoszona. Gra zadebiutuje na Steam, na komputerach PC.
Na pewno gra z pomysłem na siebie. Oby finalny efekt pokazał swój potencjał w całej okazałości :)
OdpowiedzUsuńOwszem, temat nietypowy, w sensie nietypowe miejsce rozgrywania się gierki, a przy tym wygląda ciekawie. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
Usuń