Secret Files 2: Puritas Cordis - recenzja. Jest lepiej, ale.....
Secret Files 2: Puritas Cordis, kontynuacja znanego przygodowego cyklu, rozgrywkowo w lepszym stylu, z bardziej logicznymi zagadkami, i mniej absurdalną rozgrywką, ale ogromem błędów i bugów. Zapraszam do recenzji. Miłej lektury! Seria Secret Files była, jest i zapewne będzie lubianym "zestawem" gier przygodowych, wyprodukowanym przez studio Animation Arts . Choć pierwsza część przygód Niny i Maxa nie zachwyciła mnie tak, jak niektórych przygodomaniaków, a nawet poważnie zirytowała, mimo wszystko postanowiłam zagrać w kolejną jej odsłonę, jaką jest „Secret Files 2: Puritas Cordis”. Przeczytaj również: 3 Minutes to Midnight - A Comedy Graphic Adventure - recenzja Broken Sword - Shadow of the Templars: Reforged - recenzja Escape Tales: The Awakening - recenzja. Rytuał, który może zmienić wszystko W kontynuacji kolejny raz wcielamy się w niej w zgrabiutkiego rudzielca Ninę Kalenkovą, która po rozstaniu z chłopakiem, Maxem Gruberem postanawia wybrać się w kilkudniowy rejs s