Rosewater - recenzja. Przygoda na więcej niż jeden raz

Serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji przygodowego westernu point-and-cllik, autorstwa studia Grundislav Games, gry zatytułowanej Rosewater. Miłej lektury! Prawie siedem lat po wydaniu detektywistycznej przygodówki "wskaż i kliknij" pod tytułem Lamplight City , Francisco González i jego studio Grundislav Games powrócił do retro przygodowego świata zagadek, tajemnicy i dobrej zabawy. Po raz kolejny z niemieckim wydawcą Application Systems Heidelberg , któremu serdecznie dziękuję za udostępnienie klucza do tej recenzji, oddał w ręce graczy nową przygodówkę. Tym razem jednak nie steampunkową detektywistyczną, a z westernową rozgrywką, którą nie da się poznać w pełni, z całym rozgałęzionym dobytkiem, za jednym do niej podejściem. Jakie jest Rosewater ? O tym w mojej recenzji, do której przeczytania serdecznie zapraszam! Warto przeczytać również: Elroy and the Aliens - recenzja. Przygodówka, w którą trzeba zagrać! Slender Threads - recenzja. Makabra, h...