Gilt, nowa gra od Wadjet Eye Games
Nowy przygodowy projekt Bena Chandlera i Wadjet Eye Games, przygodówka w klimacie science-fiction, w rozgrywce point-and-click, zatytułowana Gilt ma swoje miejsce na platformie Steam.
Na Steam swoją kartę ma nowy przygodowy projekt stworzony przez fanom przygodówek znane studio Wadjet Eye Games, znane z takich produkcji jak niedawno przeze mnie recenzowane Old Skies, Unavowed, którego recenzję i poradnik znajdziecie w dziale "Moja twórczość", serii Blackwell i innych cenionych przygodówek. Przygodówka Gilt, gra typu "wskaż i kliknij" stworzona przez Bena Chandlera i wspomniane studio nie ma jeszcze swojej daty premiery, ani zwiastuna, za to można ją dodawać do swojej listy życzeń, i sprawdzić jak prezentuje się na zrzutach z ekranu.
Przeczytaj również:
- Francisco González pracuje nad nową grą i prezentuje pierwsze z niej grafiki
- The seeds of Vala, przygoda oparta na starożytnej indyjskiej bajce
- Scott Whiskers: the Search for the Golden Cat, w nową przygodę wyruszymy w grudniu
Bohaterem przygodówki Gilt jest Brat Demas, który poświęcił swoje życie Zakonowi Lumen, przez lata pilnie przestrzegając wielowiekowych tradycji, by zadowolić przełożonych i dać dowód swojej wiary. Problem w tym, że pewnego dnia zaczyna go prześladować umierający bóg. Lumen zaczyna do niego przemawiać, a jest niestety złem.
Gilt jest przygodówką w klimacie science-fiction, w tradycyjnej rozgrywce "wskaż i kliknij", z domieszką fantasy, w której wraz z bohaterem udajemy się na wyprawę, by jakoś przywrócić słabnącą moc Boga i nadzieję.
Gracz będzie badał opuszczone, zrujnowane planety, władając dano zapomnianymi boskimi mocami, zbierając zwolenników, nie tylko tych śmiertelnych, ale i bogów. Nie zabraknie także zagadek, w których przyjdzie wykorzystywać spryt i siłę. Wszystko by powstrzymać nadchodzącego, dawnego, gotowego na wszystko wroga.
Przygodówka jest stworzona w ręcznie rysowanym stylu 2D, w lekko pikselowym stylu. Będzie dostępna w pełnej angielskiej wersji językowej.
Premiera gry na wersji na komputery PC przewidziana jest na Steam. Data debiutu nie została ogłoszona.







Jak nie kryminalna przygoda, to pełna grozy, a teraz podróż przez galaktykę. Co raz ciekawiej się robi. Gdzie później wyruszą ze swoimi przygodami? :D
OdpowiedzUsuńPodróże przez galaktykę, kosmos itp., to wcale nic dziwnego w grach przygodowych. Poza tym ten gatunek chłonie niejedną dziwność fabularną jak przysłowiową gąbkę. Owej dziwności gracze się wcale nie dziwią (szczególni ci przygodówkami pochłonięci), tę dziwność lubią, i wielu dziwności po tym gatunku oczekuje.
UsuńTak to już jest, ma dziać się wiele, a przygodowi protagoniści ratować mogą w przygodówkach nie tylko kobiety w opałach i ludzkość w ogóle, ale i galaktyki.
Sporą różnorodnością mogą pochwalić się japońskie i nie tylko ich produkcję z dalekiego wschodu. Kreatywnych ludzi sięgających po niestandardowe rozwiązania tam nie brakuje.
UsuńJak wygląda ich scena przygodówek? Spodziewać się można większych różnic w podejściu do tego tematu. Omawiałaś, a może grałaś w jakiś tytuł z tamtych studiów?
Prawdę powiedziawszy jedynymi azjatyckimi grami z gatunku przygodowego (który jest rozległy podgatunkowo), w które grałam, i coś kiedyś zdarzyło mi się opisać, były wizualne powieści, fantasy romansidła. Nie umniejszając azjatyckiej kulturze i anime, nie są to moje klimaty. Może dlatego, że ja za romansami nie przepadam, niektórych niemal nie trawię, nie oglądam, nie czytam, i staram się nie grać. No i też dlatego, że dla mnie azjatyckie gry są za, jakby to ująć..... ekspresyjne, za głośne, często zbyt infantylne. To zwyczajnie nie moja bajka. Ale graficznie, muszę przyznać, prezentują się, pomimo dziwnej mimiki twarzy, ślicznie.
UsuńSzczerze to nie wiem czy są klasyczne japońskie, czy azjatyckie przygodówki. Gry logiczne i owszem, horrory też, mieszaniny gatunkowe, czyli wszystkiego po trochu, ale czy typowo przygodowe "wskaż i kliknij", hmm.... ja raczej nie znam, albo nie kojarzę, a już z pewnością w takowe nie grałam.
Ta ich głośność i wyrzucanie emocji jest w ich grach i filmach najzabawniejszą częścią, która mi się podoba. Przeszedłem parę romansowych produkcji.
UsuńDanganronpa to jest coś w rodzaju kryminału z horrorem. Jeszcze nie grałem z recenzji jest chwalaną serią gier.
Też nie grałam, i wierzę, że jest doceniona. Było nie było dla mnie gry azjatyckie są zbyt ekspresyjne ;) Jakoś nie mogę się do nich przekonać.
UsuńA tak przy okazji zapytam, czemu przestałaś obserwować mój blog?
UsuńKiedy przestałam? Dziwne. Niczego nie klikałam, żeby przestać obserwować. Hmm... aż muszę to sprawdzić, bo pierwsze słyszę.
UsuńAle dziwne.... niczego nie klikałam, a przestałam.
OdpowiedzUsuńNie mogę obeserwować. "Obserwowanie zablokowane", taki jest komunikat.
OdpowiedzUsuńWedług informacji nie mam zezwolenia na obserwowanie twojego bloga. Nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńZ jakiegoś powodu blogger wrzucił Twój profil do zablokowanych ;s Naprostowałem to ;p
UsuńZ pewnością nie ja to zrobiłam..... coś dla Bloggera jestem u Ciebie niemile widziana ;)
Usuń