Black Mirror III - recenzja. Walka dobra ze złem w finale serii

Serdecznie zapraszam do przeczytania mojej recenzji finałowej odsłony serii o klątwie rodziny Gordonów. Oto co myślę o Black Mirror III, do której, ze świeżym, i zupełnie innym spojrzeniem znów po latach podeszłam 😉Miłej lektury! Pod koniec maja podzieliłam się z Wami recenzją drugiego Black Mirror , kontynuacji serii do której postanowiłam wrócić po latach. Tak się złożyło, że grałam we wszystkie owe gry z tegoż cyklu, ale w moim długim przygodowym życiu, nigdy, przynajmniej do tej pory, ich nie opisałam. Zatem po zrecenzowaniu Black Mirror i Black Mirror II przyszedł czas na ocenę zwieńczenia serii, czyli Black Mirror III , gry zdecydowanie mroczniejszej, sporo graczom wyjaśniającej, przygody która zarówno mnie cieszyła, jak i przyprawia o złość. Ale po kolei...... Warto także przeczytać: Alter Ego, recenzja klasycznej przygodówki od twórców Black Mirror Black Sails - The Ghost Ship - recenzja. Krótka, acz klimatyczna historia Dead Synchronicity: Tomorrow comes Today - recen...