Posty

Wyświetlam posty z etykietą recenzja przygodówki

The Drifter - recenzja. Pikselartowy, paranormalny thriller

Obraz
  Serdecznie zapraszam do przeczytania kolejnej mojej recenzji. Tym razem opisałam klasyczną przygodówkę point-and-click, w klimacie paranormalnego thrillera, w pikselowym stylu, zatytułowaną The Drifter. Miłego czytania!  Są takie przygodówki w które wiem że zagram z całą pewnością. Są fabularne przygody, których z pewnością nie ominę, nawet jeśli trzeba będzie za nie zapłacić więcej niżbym chciała. Są takie przygodówki, których premiery wyczekuję. Ale są też takie gry z mojego ukochanego gatunku, które mnie pociągają i fascynują, niezależnie od tego przyczyny, lecz wywołują moje wahanie, grać w nie, czy raczej sobie owo granie darować. Takim tytułem była wydana w połowie lipca przygodówka T he Driffer , którą miałam okazję sprawdzić dzięki uprzejmości GOG , za co serdecznie dziękuję. A oto jej recenzja!  Inne przykładowe recenzje na blogu: Alter Ego, recenzja klasycznej przygodówki od twórców Black Mirror Black Sails - The Ghost Ship - recenzja. Krótka, acz klimatyczna...

The Biggleboss Incident - recenzja. Jest zabawnie, jest tajemniczo i jest przygodowo

Obraz
  Serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji przygodowej gry typu "wskaż i kliknij", komediowej, ale i tajemniczej przygodówki zatytułowanej The Biggleboss Incident. Miłej lektury! Niezależni autorzy gier udowadniają graczom, że klasyczne przygodówki nie umarły, ale zmieniły twórców, z wielkich i uznanych, na mniejsze, często bardzo małe studia, gry tworzone przez pojedynczych twórców, przelewających swoją pasję do przygodówek, na swą własną niezależną perełkę. Tak jest w przypadku klasycznej przygodówki "wskaż i kliknij", stworzonej przez Adama Bunkrea , który na Steam przedstawia się jako studio  BUNKWORKS . Jego gra  The Biggleboss Incident swoją premierę na platformie od Vavle miała kilka dni temu, a ja miałam przyjemność sprawdzić ów tytuł dzięki uprzejmości twórcy, za co serdecznie dziękuję 😀, jednocześnie już na wstępie, polecając ją wszystkim, którzy lubią klasykę, humor i nutkę tajemnicy. Ale po kolei.... Inne przykładowe recenzje na blogu: Boxville 2 ...

Kathy Rain 2: Soothsayer - recenzja. Detektywka pełną gębą

Obraz
  Serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji kontynuacji przygód młodej detektywki i motocyklistki, który tym razem zajmuje się sprawą seryjnego mordercy. Oto recenzja klasycznej przygodówki Kathy Rain 2: Soothsayer. Miłej lektury!  Kathy Rain miała swój początek prawie dziesięć lat temu, bo w roku 2016, zyskując po kilku latach rozszerzoną wersję. To niestety jedna z tych gier, która wciąż znajduje się na mojej "kupce wstydu" do której coraz rzadziej zaglądam, bądź z braku czasu, bądź z powodu ilości przygodowych nowości, których nie brakuje, a których zwyczajnie nie umiem sobie odmówić. Takim novum była   Kathy Rain 2: Soothsayer , w którą zagrać nie omieszkałam, dzięki uprzejmości GOG , przekonując się, że w poprzedniczkę sprawdzić zdecydowanie powinnam. I to z kilku powodów. Jakich? O tym nieco więcej w mojej recenzji, do której przeczytanie zapraszam!  Inne przykładowe recenzje na blogu: Cabernet - recenzja. Opowieść o przemianie i człowieczeństwu, z nu...

Boxville 2 - recenzja. Powracamy do kartonowego świata z zagadkami

Obraz
  Serdecznie zapraszam do lektury recenzji przygodowej gry logicznej, kontynuacji dobrze przyjętego tytułu, rozgrywającego się w tekturowym świecie blaszanych puszek. Oto co myślę o grze Boxville 2! Jakoś tak się złożyło, że pierwsze  Boxville , choć mi znane, nie dane mi było ograć. Brak czasu, inne tytuły do sprawdzenia, i wiele różnych, mniej czy bardziej ważnych czynników złożyło się na to, że przygodówkę wciąż mam na liście życzeń, gdzie czeka na swoją kolej, i z pewnością po ograniu jej dalszej opowieści, tej się doczeka. Jej kontynuację, czyli Boxville 2 sprawdziłam dzięki uprzejmości jej twórców, a jest to podobnie jak w przypadku poprzedniego tytułu ukraińskie studio  Triomatica Games , za co bardzo serdecznie dziękuję. Recenzja, którą właśnie czytacie, jest zatem przyjrzeniem się grze bez porównywania jej z poprzedniczką, miejcie to proszę na uwadze. Miłej lektury! Inne przykładowe recenzje na moim blogu: Brassheart - recenzja. Kolorowy świat alternatywnyc...

The Guardian of Nature - recenzja pierwszego epizodu gry we Wczesnym Dostępie

Obraz
  Serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji pierwszego epizodu przygodowej gry logicznej, sprzedawanej we Wczesnym Dostępie, zatytułowanej  The Guardian of Nature . Miłej lektury! The Guardian of Nature , niezależna przygodówka  Inlusio Interactive swoją premierę miała 7 czerwca tego roku, debiutując na platformie Steam w pierwszym z trzech epizodów, który to dzięki uprzejmości deweloperów, miałam okazję sprawdzić. Za co serdecznie dziękuję 😀Przytulna przygoda pewnego botanika i strażnika przyrody, posiadającego wyjątkowe zdolności właśnie się rozpoczęła, zapowiadając ciekawą, pouczającą, a nawet edukującą opowieść, wypełnioną zagadkami, przesiąkniętą intrygującym klimatem, w otoczeniu urokliwej grafiki i pasującej do wszystkiego ścieżki muzycznej.   Warto przeczytać również: Near Mage - recenzja. Szkoła magii i czarodziejstwa w Transylwanii Amerzone – The Explorer's Legacy - recenzja. Stare spotyka nowe i robi to z klasą Brassheart - recenzja. Kolorowy świat ...