Project SARA - wrażenia z demo. Fanom symulatorów chodzenia może przypaść do gustu

 

Serdecznie zapraszam do przeczytania moich wrażeń z przygodowego horroru psychologicznego, klasycznego symulatora chodzenia, zatytułowanego Project SARA. Miłej lektury! 

Wśród gier przygodowych, inaczej przygodówek, znajdziemy także tytuły nastawione na eksplorację,  narrację i powolną, zwykle pełną tajemnic, często mroczną fabularną rozgrywkę. Takie projekty nazywamy symulatorami chodzenia. W nich nie chodzi o zagadki i główkowanie, ale o odkrywanie, poznawania, i zgłębianie historii. Jednym z takich tytułów jest Project SARA, przygodowy symulator chodzenia w klimacie psychologicznego horroru, gra autorstwa niezależnego twórcy Yousefa Jawhara, której wydaniem zajęło się studio Massbolt Games. Gra od jakiegoś czasu dostępna jest do sprawdzenia w wersji demo na Steam, a swoją premierę na wspomnianej platformie ma mieć, także z polskimi napisami, w przyszłym roku. 

Inne wrażenia z wersji demo na blogu:

Project SARA to historia mężczyzny o imieniu Yousif, który rok wcześniej stracił żoną. By nie pogrążać się w rozpaczy i pustce samotności, podejmuje się pracy strażnika leśnego. Na miejscu kontaktuje się z nim, za pomocą krótkofalówki, kobieta o imieniu Sara. Ma pomóc mu rozeznać się w nowej pracy, służąc również wsparciem. Ale już pierwszej nocy Yousif słyszy dziwne kroki, widzi tajemnicze ślady, i wydaje mu się, że przemawia do niego jego zmarła żona. Przekonany, że w lesie, i wokół niego dzieją się dziwne rzeczy, postanawia dowiedzieć się prawdy, odkrywając głęboko skrywane rodzinne sekrety i przekonując na własnej skórze, że nie każda śmierć oznacza koniec, i nie każdy głos, który słyszy musi był ludzki.

Demo, na które poświęcicie nie więcej niż godzinę, to tak naprawdę wstęp do większej opowieści, historii ze sztuczną inteligencją w tle. Fabuła, która na początku wydaje się być bardzo podobna do niezwykle popularnego i docenionego Firewatch, ze strażnikiem leśnym, kontaktem z kobietą przez krótkofalówkę i odkrywaniem tajemnic w leśnej głuszy, wkrótce skręca na nieco inne, bardziej science-fiction tory. Autor porusza w swej opowieści tematykę AI, złożoności tej technologii, wpływu na człowieka, jej możliwości i zagrożeń. 

Wersja demonstracyjna nie precyzuje w jaką dokładnie stronę zmierza wątek fabularny, ale wytycza graczowi pewne ścieżki, bardzo jasno określając typ rozgrywki. Ten spodoba się przede wszystkim miłośnikom klasycznych symulatorów chodzenia, z rozgrywką nastawioną na eksplorację, dialogi i odkrywanie sekretów. Choć gra określana jest na Steam jako psychologiczny horror, wersja demonstracyjna nie wskazuje na to, by tytuł miałby nas dosłownie straszyć. Nie ma tu elementów akcji, nie ma walki, nie doświadczymy zagrożeń ze strony jakiś wrogów czt nadprzyrodzonej siły. Klimat lekkiej grozy budowany jest w demo poprzez tajemniczość, rodzaj napięcia, tajemnicze dźwięki czy zagadkowe ślady. 

Nie wiadomo oczywiście czy w dalszej części rozgrywki, która sądząc po zrzutach z ekranu na Steam, kierować będzie gracza w zupełnie inne, związane z nauką, czy eksperymentami miejsce, bardziej straszne momenty nie są przez autora gry przewidziane. Demo jednak nie straszy, a zachęca do odkrywania i porównywania tegoż tytułu do innych gier w takim właśnie klimacie.

Trudno nie oprzeć się bowiem wrażeniu, że pomysł na powstanie tego tytułu czerpany był z innych gier w tym przygodowym podgatunku. Znajdziemy tu nawiązanie, a nawet niemal klon wspomnianego już Firewatch. Rodzaj rozgrywki skupionej na rozmowach przez krótkofalówkę, i interfejsowy sposób prowadzenie gry może przywodzić na myśl niedawno ogrywane przeze mnie i recenzowane Radiolight.

Spora część eksploracji przygodówki Project SARA jest żywcem wyjęta z wspomnianych gier. Postacią kierujemy za pomocą WSAD, z obsługą krótkofalówki klawiszem "Q". Jasno określane zadania, które nie tylko wyświetlają się na ekranie, ale dodawane są także do ekwipunkowej zakładki obsługiwanej za pomocą klawisza "Tab", i automatyczne używanie zbieranych przedmiotów, także bardzo samo Radiolight przypominają. W przeciwieństwie do wyżej wymionej gry, która może również graczom kojarzyć się z klimatycznym Oxenfree, w Project SARA do dyspozycji mamy również kompas, który aktywowany jest poprzez naciśnięcie klawisza "C". 

Pewnym problemem jest według mnie umiejscowienie gry w czasowych ramach. Sam początek wersji demonstracyjnej, w której znajdujemy się w domu naszego bohatera, zważywszy na wystrój mieszkania, jego styl, wiszące obrazy i stare meble wskazywałby na nieco odleglejsze czasy. Ale dalsza już część, już w roli leśnego strażnika, stawia gracza w buty osoby żyjącej współcześnie. 

Wspominałam, że gra mająca mieć swoją premierę w roku przyszłym zaoferować ma wiele lokalizacji językowych, w tym także wersję polską. Demo jest jednak grą niedostępną z rodzimym tłumaczeniem, za to, co nie widnieje na Steam, w pełnej angielskiej wersji dialogowej. 

Jeśli chodzi o sam wygląd gry to mimo niezależności, i pewnych z tym związanych niedociągnięć, gra prezentuje się graficznie bardzo przyzwoicie, a czasami wręcz urokliwie, ponownie wpisując się w wizerunkowy styl wspominanych przeze mnie produkcji. Nie jest to graficzne dzieło sztuki, które powoli nas na kolana, ale kilka miejscówek, które w wersji demo eksplorujemy, może się podobać. 

Wersja demonstracyjna to jedynie wstęp do większej, całościowej opowieści, co mocno w Project SARA widać, i czego świadectwo w podsumowaniu demo, w wieńczącym jego zakończenie tekście, możemy przeczytać. Należy spodziewać się, że rozgrywka zmierzy ku tajemnicy rodem z AI, może kierując się bardziej ku sci-fi, za którym osobiście nie przepadam, a może nie. Fabularna opowieść wciąż jest pewną zagadką. 

Mogę jednak z przekonaniem napisać, że fani tajemnic, rodzinnych sekretów, eksploracji i narracyjnej fabuły poczują się w tej grze jak u siebie. Jest klimat, jest historia i jest styl rozgrywki, która przypadnie do gustu nie tylko zwolennikom kultowych już symulatorów chodzenia, ale i miłośnikom nowych tego typu produkcji. Myślę, że warto zapoznać się z wersją demonstracyjną, i czekać na pełną grę, bo może okazać się godnym uwagi przygodowym projektem. Po przejściu demo chce się więcej, co bardzo dobrze temu projektowi wróży.

Premiera na platformie Steam, na komputery PC nastąpić ma w 2026 roku. Dokładna data nie jest znana.

Karta Steam - pobierz demo


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moja twórczość, recenzje, poradniki, wrażenia - przygodówki, filmy i seriale!

Lista recenzji i wrażeń z przygodówek, napisanych na blogu

Lista recenzji filmów i seriali napisanych na blogu